Szczęśliwe zwycięstwo

Szczęśliwe zwycięstwo

Gwiazda wygrała z Wawelem Wirek 2:1 po golach Wojciecha Oślizło oraz obrońcy gospodarzy, mimo że to przeciwnik miał o wiele więcej sytuacji do zdobycia gola i momentami tłamsił wręcz skrzyszowian. 

Mecz od samego początku układał się pod dyktando gospodarzy, którzy co rusz tworzyli składne akcje, w czym nieraz pomagali im sami skrzyszowianie, zdecydowanie gorzej radzący sobie na dużym i szerokim boisku od graczy Wirka. Gwiazda odpowiadała jedynie nielicznymi atakami, przynajmniej jeden powinien jednak skończyć się bramką, gdy w dogodnej sytuacji Piotr Dudek minął się z piłką.

Druga połowa znów rozpoczęła się od trzech groźnych akcji przeciwnika, ale paradoksalnie pierwsi z bramki cieszyli się skrzyszowianie - Wojciech Oślizło idealnym lobem z 16 metrów zaskoczył bramkarza gospodarzy w 51. minucie meczu. Kolejne ataki Wawelu były znów nieskuteczne, mecz stawał się coraz bardziej bezładny, a najlepiej skorzystał na tym Bartek Kanafek, który wracając zza linii po kontuzji zaskoczył obrońców przeciwnika, którzy w chaosie sami zaskoczyli własnego bramkarza. Wawel zdołał odpowiedzieć tylko jednym golem, dopiero na 5 minut przed końcem, a Gwiazda mogła ustalić już w samej końcówce wynik, jednak fantastyczny rajd Karola Szuły nie został należycie wykorzystany przez kolegów.

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości